W ramach późnowieczornego spaceru zahaczyliśmy o Wały Chrobrego, Łasztownie i nowe Bulwary (wg mnie jedna z nielicznych inwestycji w naszym mieście, która ma ręce i nogi, no i można za nią pochwalić :)) Futerka standardowo przykuwały uwagę, nawet udało nam się jedna panią namówić do zakupu kagańca fizjologicznego dla swojego psa. Średnio przepadamy za takimi tłumami, stąd wybór pory zwiedzania.
Na tle pierwszych pływających machin :)
No i z nowymi "znajomymi", którzy zaprosili nas na rejs, oczywiście z futerkami,
już nie możemy się doczekać :)
już nie możemy się doczekać :)
A już jutro, tzn dziś z samego rana śmigamy rowerami nad jeziorko pod namiot :)
Tak jakby jaśniej się zrobiło :) ładnie;) to życzymy udanego wypadu :*
OdpowiedzUsuń