Co roku obiecuję sobie, że od tego kolejnego grudnia, od samego początku, będę produkować świąteczny klimacik. Począwszy od świątecznych porządków, upieczenia pierniczków, przygotowania jakiś ładnych dekoracji świątecznych i prezentów, aż po komplet wigilijnych potraw...
Został jeden dzień do wigilii, a ja zamiast porządków i wszystkich nazwijmy to tradycyjnych przedświątecznych czynności robię świąteczne zdjęcia (oczywiście psom) :D i się nimi zachwycam.
 |
| Shadow (fot. 2016) |
 |
| Drakuś i Buba |
 |
| Atos |
 |
| Atos |
 |
| Shadow |
 |
| Figa |
 |
| Figa |
 |
| Rasta |
 |
| Figa |
 |
| Shadow i Rasta |
 |
| Zonda |
 |
| Atos |
 |
| Figa |
 |
| Rasta |
P.s. Żeby nie było, że nie jestem gotowa do świąt... zamówiłam 5,5 kg pierogów bezglutenowych (pewnie zjem wszystkie sama), więc TAK, jestem gotowa ;)
Śmieszne te fotki :) Ciekawe jak je przekonujesz do pozowania :)
OdpowiedzUsuńWystarczy, że mają podobne pasje do moich - jedzenie ;) Oczywiście za każde siad i spojrzenie nagroda jest, więc się opłaca i po chwili fotografia kręci ich tak samo jak mnie ;)
UsuńMatko jakie słodziaki! Aż spróbuję tego ze swoim Goldenkiem. Ale pewnie by zerzarł wszystkie ozdoby, więc może bezpieczniej będzie nie próbować 🤣
OdpowiedzUsuńU nas działa odwracanie uwagi jedzeniem, goldenki z natury żarełkiem nie gardzą, więc myślę, że nie byłoby trudno. My przerobiliśmy to w fajną zabawę. Najpierw się oswajamy z rekwizytem, a później na luzie i bez nerwów (bo wtedy nic nie wyjdzie) można się pobawić. Czasem trafi się kilka zdjęć, a czasem ani jedno, ale zabawa i ćwiczenia budują relację przydatną przy kolejnych próbach :)
Usuń