Kilka zaległych tematów się kurzy i już nie może się
doczekać na ogarnięcie. Obiecałam sobie o wszystkim pisać po kolei, ale muszę
tą obietnicę złamać. Wszystko za sprawą majówki, która miała upłynąć bez
większych emocji. No właśnie miała…
 |
Fot. Boguska Depa |
Za nami pierwszy dzień, a ja już czuję, że poprzednie majowe weekendy zostały
pobite. W planach mięliśmy wypad nad jezioro, ale do ostatniej chwili nie
wiadomo było czy się odbędzie. Nic specjalnego, ekipa też nie za duża.
Na miejscu okazało się, że trafiliśmy idealnie, ludzi za wiele nie było, więc
mogliśmy sobie pozwolić na puszczenie futer luzem. Radości i szaleństw na plaży
nie było końca. Z resztą większość można zobaczyć na zdjęciach.
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
 |
Fot. Boguska Depa |
p.s. Już w lipcu szykuje się kolejna porcja pozytywnej energii, duża dawka zabaw i ćwiczeń. Reanimalis wraz z zaprzyjaźnioną psią szkołą organizują obóz dla kudłaczy i ich właścicieli :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz