Jak wspomagamy psie stawy, czyli 2 słowa o suplementach dla psich sportowców
19:48:00
Pierwszym psem, który został przeze mnie przyniesiony do
domu była Tina. Nie należała do dużych ras, gdyż była w typie Pudla
Miniaturowego. Przeżyła z nami 16 lat i aż do wieku starczego, nie mieliśmy z
nią żadnych sytuacji chorobowych.
Kolejny psi towarzysz jest mieszanką Owczarka
Niemieckiego i Syberian Husky. I chyba właśnie przez geny owczarka, od samego
początku strasznie bałam się problemów ze stawami. Sama w wieku nastu lat
przeszłam operację kolana, a do teraz zdarzają się słabsze dni moich stawów kolanowych.
Właśnie ze względu na dużo informacji dotyczących dysplazji i innych problemów związanych ze stawami u psów większych ras, od samego początku staram się dbać o tą kwestię. Kiedy Shadow nie miał skończonego roku, starałam się pilnować by nie obciążać nadmiernie jego stawów, regularnie serwowałam mu galaretę z kurzych łapek, a także suplementy zakupione u weterynarza. W późniejszych latach pozwalaliśmy sobie na większe obciążenie takie jak np. bieganie przy rowerze. Robimy czasem też spacery
do 50 km. W związku z dużą aktywnością oba futra co jakiś czas dostają dawkę suplementów.
W tym roku Shadow skończy 10 lat, podobno całkiem nieźle się trzyma :) Już kilkakrotnie wysyłałam go na sportową emeryturę, a Choszczeńska Dziesiątka w
ubiegłym roku miała być już jego ostatnim startem. Jednak w tym roku chyba jeszcze coś wspólnie pohasamy. Ostatnio znów dużo intensywniej
wspieramy stawy różnymi dodatkami i mam wrażenie,
że Dołka możliwości się poprawiły. Pozwoliliśmy sobie kontrolnie na przejażdżkę rowerem. Jeszcze jakiś czas temu po 5 km było widoczne zmęczenie, dlatego odpuściliśmy sobie ten rodzaj aktywności. Tymczasem kiedy wróciliśmy właśnie po 5 km do domu, by nie przesadzić, u psa w ogóle nie było widać zmęczenia. Strasznie się ucieszyłam i mam nadzieję, że jeszcze trochę razem pohasamy.
że Dołka możliwości się poprawiły. Pozwoliliśmy sobie kontrolnie na przejażdżkę rowerem. Jeszcze jakiś czas temu po 5 km było widoczne zmęczenie, dlatego odpuściliśmy sobie ten rodzaj aktywności. Tymczasem kiedy wróciliśmy właśnie po 5 km do domu, by nie przesadzić, u psa w ogóle nie było widać zmęczenia. Strasznie się ucieszyłam i mam nadzieję, że jeszcze trochę razem pohasamy.
Moją radość spotęgował prezent od firmy Belcando w postaci suplementów CaniAgil na stawy dla Shadowa i dla Rasty, bo w końcu oba futra prowadzą bardzo aktywny tryb życia.
Od poniedziałku zaczynamy stosowanie i będziemy obserwować w oczekiwaniu na rezultaty.
CaniAgil, preparat pomocny w zapobieganiu oraz leczeniu schorzeń układu ruchu, ułatwiający poruszanie i prawidłowe formowanie kości, stawów i ścięgien, chętnie przyjmowany przez psy jak smakołyk. Uzupełnia dietę psa w naturalne substancje odżywcze, a także w GAG-glikozaminoglikany, zawarte w nowozelandzkim małży Perna canaliculus oraz nienasycone kwasy tłuszczowe omega-3, znane ze swoich właściwości leczniczych oraz wspomagających funkcjonowanie tkanek, chrząstek i ścięgien.
CaniAgil przeznaczony jest dla psów:
- rosnących , szczególnie dużych ras
- wszystkich ras z oznakami schorzeń aparatu ruchu ( dysplazja, artrofia, kontuzje)
- sportowych i służbowych, poddawanych obciążeniu fizycznemu
- starszych, jako regenerator kości i stawów
Sposób użycia i dawkowanie:
CaniAgil® tabletki są chętnie zjadane przez psy, a dawka lecznicza to 1 do 1,5 tabletki
na 10 kg wagi ciała psa na dzień. CaniAgil® tabletki to produkt całkowicie naturalny.
Biorąc pod uwagę ilość i różnorodność suplementów na stawy, postanowiłam poprosić specjalistę o kilka słów w temacie. [Julia Rutkowska zoofizjoterapeuta w Fizjo-Area rehabilitacja zwierząt]
na 10 kg wagi ciała psa na dzień. CaniAgil® tabletki to produkt całkowicie naturalny.
Biorąc pod uwagę ilość i różnorodność suplementów na stawy, postanowiłam poprosić specjalistę o kilka słów w temacie. [Julia Rutkowska zoofizjoterapeuta w Fizjo-Area rehabilitacja zwierząt]
„Niezrównoważone żywienie, otyłość, podeszły wiek, predyspozycje rasowe lub nadmierna aktywność fizyczna niejednokrotnie prowadzą do rozwoju choroby zwyrodnieniowej stawów. W bardzo dużym uogólnieniu są to trwałe uszkodzenia chrząstki stawowej,
z czasem powodujące silny ból oraz ograniczenie ruchomości stawu.
Psy aktywne - sportowe i pracujące są grupą narażoną na urazy oraz przeciążenia stawów. W okresie wzmożonego wysiłku możemy wspomagać ich aparat ruchu podając odpowiednio dobrane suplementy diety.
Na rynku dostępnych jest wiele dodatków żywieniowych mających na celu ochronę chrząstki stawowej. Chondroprotektyki mogą zawierać: siarczan chondroityny, glukozaminę, kwas hialuronowy, hydrolizat kolagenu, czarci pazur, małże zielone, oleje rybne i in.
Suplementy te powinny być stosowane po konsultacji z lekarzem weterynarii lub zoofizjoterapeutą, którzy dobiorą odpowiedni preparat dla zwierzęcia, a w razie potrzeby, zalecą leczenie.
Należy mieć na uwadze, iż suplementy diety powinno podawać się codziennie, przez okres zalecony przez specjalistę. Efekty ich stosowania zauważalne są zwykle po 4-6 tygodniach od rozpoczęcia przyjmowania.”
3 comments
Przyznam się szczerze, że nie miałam pojęcia, że dla psów są też specjalne suplementy. Dobrze wiedzieć takie rzeczy
OdpowiedzUsuńJestem w szoku, nigdy bym nie przypuszczała, że psom podaje się suplementy... ale na logikę - ma to sens...
OdpowiedzUsuńNie sądziłem, że istnieje rynek suplementów diety dla zwierząt (może dlatego, że nie mam psa ani kota).
OdpowiedzUsuń